Sesja ślubna na Sycylii

u podnóża etny 

Kiedy powoli zbliżała się zima, Angelika i Jacek postanowili uciec od niej jak najdalej. I dlatego sesja po ich ślubie odbyła się na Sycylii. A dokładnie w Katanii, która leży u podnóża wulkanu Etna. 

spacer po mieście

Pierwszego dnia ruszyliśmy na podbój sycylijskich uliczek. Rozpoczęliśmy od placu przed Katedrą – Duomo di Sant’Agata. Następnie wędrowaliśmy ciasnymi uliczkami trzymając się wcześniej wyznaczonej trasy i wykorzystywaliśmy do zdjęć miejski klimat. Znaleźliśmy kilka ciekawych miejsc… 

mroźny wschód słońca na plaży 

Kolejnego dnia plan był prosty. Postanowiliśmy wstać na wschód słońca a przez resztę dnia błogo nic nie robić(tzn zwiedzać oczywiście 😉 ). I to było wyzwanie … jestem śpiochem numer jeden jednak podświadomość chyba działa w takich sytuacjach, przecież zdjęcia to rzecz święta. Ponieważ bez problemu wstałam ! Kiedy dotarliśmy na plażę, okazało się, że jest strasznie zimno a wiatr wiał jak oszalały. I teraz mam pytanie … Czy widzicie po zdjęciach aby była tak niska temperatura ? Nie ! Ja nie wiem jak Para Młoda to zrobiła, ale na zdjęciach panuje gorąca atmosfera. Moi profesjonaliści pokonali zimno. 

To był świetny wyjazd ! Zdjęcia wyszły fantastyczne a ja czułam się jak z paczką znajomych na wakacjach. Tak bardzo się cieszę, że mogłam tam być właśnie z nimi ! Jedliśmy najlepszą pizzę na świecie i próbowaliśmy świeżych owoców morza na targu rybnym. 

hair: Klaudia z https://www.facebook.com/SalonFryzjerskiDawidDymek/